piątek, 5 czerwca 2015

Tyśka is back!

Cześć!
Tak jak w tytule. Powoli wracam do świata fanfiction, chociaż patrząc na zaległości będzie to dla mnie niesamowicie trudne. Jednak dam radę! Jestem Wam to winna.
Piszę tę notkę głownie dlatego, aby skierować do Was prośbę.
Jeśli widzicie na swoim blogu, że go czytałam i nagle przestałam, a w Spamie nie ma Waszego komentarza z linkiem, to proszę, dodajcie go. Kiedyś porządkowałam zakładkę Spam i przez przypadek usunęłam kilka komentarzy.
Jeśli założyłyście nowego bloga, bardzo proszę, abyście zamieściły link w tejże zakładce. Nie wchodzę w linki z innych miejsc, nawet z twittera. Mam nadzieję wyrobić się z nadrabianiem do wakacji i od lipca zacząć regularnie publikować notki. Trzymajcie kciuki!

Buziaki :*


sobota, 16 maja 2015

"Na skraju" Bernadetto del Lume

Hej Kochane!
Nie chcę się już tłumaczyć z mojego nadrabiania blogów. Nawalam z każdym miesiącem. Chcę Was zapewnić, że żaden z blogów, które czytam nie zostanie zignorowany. Potrzebuję po prostu czasu :*
Jednak ta notka jest o czymś innym.
Serdecznie zapraszam do wyrażenia opinii w formie komentarzu pod prologiem opowiadania mojego przyjaciela - Bernadetto del Lume.
Pod tym pseudonimem kryje się Polak, który pochodzi z Włoch i ma niesamowity talent do pisania wyciskaczy łez.
Nie pisze sportowego fanfiction, jednak daję sobie rękę uciąć, że Was zaczaruje.
Zdradzę, że pojawię się także ja w tym opowiadaniu :D
Przedstawiam Wam krótki opis historii:

Żyją z daleka od siebie. On mieszka w Mieście Świateł, ona na włoskiej prowincji. Spotykają się raz, niechętnie, niechcący. Nie można tego nazwać miłością od pierwszego wejrzenia, nie można nazwać też tego miłością od drugiego, czy trzeciego. Nie istnieje nic takiego. Zakochali się we własnych szczegółach, w każdym mikroelemencie uśmiechu, drgnięciu brwi. Zupełnie niechcący.

poniedziałek, 2 lutego 2015

Przerwa

Witam Was Kochane!
Z przykrością piszę ten post, na prawdę, ciężko mi się było zebrać, aby podjąć decyzję.
Zawieszam działalność blogową na dwa tygodnie.
Niestety, nie miałam jeszcze ferii, w szkole nie oszczędzają a ja chciałabym poprawić większość ocen.
Wraz z rozpoczęciem ferii powrócę do Was.
Na prawdę, czasami chciałoby się coś napisać, lecz dziwnie się czuję dodając rozdział jednocześnie mając zaległości na Waszych blogach.
Liczę na wytrwanie z Waszej strony, to tylko dwa tygodnie :D

Pozdrawiam i życzę weny :* ♥

niedziela, 4 stycznia 2015

Nowa skoczna opowieść!

Hej Kochane!
Sezon rozgrywa się pełną parą a moja wena co do nowych opowieści o skoczkach jest ostatnio nie do zastąpienia.
Dlatego w tym miejscu chciałabym Was zaprosić na najnowszą historię, która nie miała jeszcze swojej premiery.
W roli głównej Michael Hayboeck.

Zachęcam do zapoznania się z zakładkami Bohaterowie i Historia :)

Falling to pieces

Serdecznie zapraszam do obserwowania i wyrażania opinii na temat tego pomysłu.

Pozdrawiam :*